Żałoba, która zmienia wszystko

Po śmierci Joe’go, starszego brata, Lee Chandler, zaskoczony wiadomością, że brat powierzył mu opiekę nad swoim synem Patrickiem (Lucas Hedges), wraca w rodzinne okolice. Lee porzuca swoją pracę i dawne życie, aby przenieść się do Manchester-by-the-Sea. Jest zmuszony zmierzyć się z wydarzeniami przeszłości, które sprawiły, że rozstał się z żoną – Randi i w następstwie opuścił miasteczko, w którym dorastał.

Lee Chandler – główny bohater filmu początkowo może wydawać się chłodnym, nie budzącym sympatii mężczyzną, którego niechęć do przejęcia opieki nad siostrzeńcem może wydawać się niezrozumiała. Dopiero w trakcie filmu odbiorca może doświadczyć przeżyć Lee i dostrzec, skąd pojawia się w nim chłód i dystans wobec świata.

Film ma pokawałkowaną formę i jednocześnie pokazuje fragmentaryzację tożsamości Lee – tak jakby przedstawiał szereg wspomnień bohatera, które z dręczącą siłą powracają do niego. Retrospekcje Lee w filmie mieszają się z jego przeżywaniem teraźniejszości. Lee staje się więźniem przeszłości, co nie pozwala mu stawić czoła wyzwaniom czasu teraźniejszego. Dzieje się tak, ponieważ w trakcie filmu okazuje się, że doświadczył utraty dzieci w pożarze domu, o który sam siebie winił.

Lee po utracie dzieci odebrał sobie prawo do życia, nieświadomie wymierzył sobie karę – zamykając się w klaustrofobicznym pokoju dozorcy, pełniąc funkcję poniżej jego umiejętności i wieku, a także odbierając sobie kontakty z bliskimi. Być może, by nie mierzyć się z tak silną traumą, Lee nieświadomie dokonał zamrożenia emocjonalnego, dzięki czemu mógł chronić siebie przed masywnym poczuciem winy związanym z pożarem i śmiercią dzieci. Jego blokada wewnętrzna przypominała psychiczną śmierć i jednocześnie identyfikacją ze światem umarłych. Po obejrzeniu filmu możemy stawiać hipotezy, że mógł czuć, że nie może dać sobie prawa do życia i stąd ograniczył je jedynie do pracy nie sprawiającej mu satysfakcji. Poczucie winy związane ze śmiercią dzieci mogło być dla niego tak obciążające, że nieświadomie obronił się przed nim, umierając w sferze emocjonalnej. Być może bez pomocy psychologicznej Lee mógł mieć poczucie, że emocjonalna śmierć jest lepsza niż ciągły kontakt z traumą i żałobą. W stawianiu tych hipotez dotyczących świata wewnętrznego Lee możemy wnioskować o jego stanie emocjonalnym i możliwych nieświadomych mechanizmach obronnych, których mógł doświadczać. Oczywiście wciąż są to hipotezy, które mogą pomóc zrozumieć człowieka cierpiącego i doświadczającego tak granicznych przeżyć jak żałoba i trauma. W ten sposób postrzegając żałobę Lee, możemy określić ją jako stan żałoby zahamowanej, ponieważ latami nie została przepracowana i trwa długoterminowo uniemożliwiając Lee przeżywanie szczęścia.

Chęć życia powraca do Lee, gdy czuje się on zmuszony do opieki nad bratankiem – początkowo jest zły na zmarłego brata, (który powierzył mu opiekę nad synem) że zaufał mu, pomimo jego przeszłości. Lee czuł się obciążony obowiązkiem pełnienia roli ojca po raz drugi w życiu. Po czasie jednak poczuł się skonfrontowany z życiem i idącymi za nim wymaganiami, które wdzierały się do jego rzeczywistości. Powierzenie przez zmarłego brata Lee obowiązku wychowania jego syna, dało bohaterowi poczucie, że jest nadal godzien zaufania i odzyskał prawo do ponownego życia.
Straty Lee pociągały za sobą kolejne utraty w jego życiu, a on sam zaczął się z niego wycofywać. Można byłoby te utraty opisać w łańcuchu przyczynowo skutkowym, który ukazuje jak zahamowana i nieprzepracowana żałoba może wpływać na kolejne utraty w życiu:

  1. Utrata dzieci w pożarze
  2. Utrata świata, który latami budował
  3. Utrata poczucia wartości jako opiekuńczego ojca
  4. Utrata związku, ponieważ każde z małżonków nieodwracalnie zmieniło się
  5. Utrata poczucia bezpieczeństwa 
  6. Nieodwracalna utrata dawnego siebie, fragmentaryzacja traumatycznych wspomnień oraz fragmentaryzacja dawnej tożsamości
  7. Blokada emocjonalna, aby przetrwać psychicznie.

Doświadczenie poczucia winy Lee związanego z przeżyciem pożaru można określić syndromem ocalonego. Lee nieświadomie nie mógł zrezygnować z zażegnania przeszłości. Nie mógł wycofać swojego zaangażowania i miłości związanego z myślą o utraconych dzieciach. Lee nie może rozstać się z przeszłością i zaatakował swoje życie, aby wycofać się z niego.

Gdyby żałobę Lee można było wyrazić nieświadomymi myślami, które miałby o sobie (negatywny obraz siebie), można byłoby się pokusić na zbudowanie paru takich myśli, które moglibyśmy odczytać po jego funkcjonowaniu opisanym w filmie: ,,jestem strasznym ojcem, więc nie mogę się zaopiekować bratankiem”, ,,jestem nieodpowiedzialny, więc nie mogę w życiu ponosić odpowiedzialności za innych”, ,,moje dzieci straciły życie przeze mnie, więc ja też nie jestem godzien życia”.

Gdyby pokusić się z kolei o zbudowanie nieświadomych przekonań, które mógłby mieć na temat otaczającej rzeczywistości: ,, świat jest pełen zagrożeń, mogę znów zrobić coś złego, lepiej więc się wycofam”, ,,ten świat nie ma w sobie niczego dobrego, nikogo nie da się tutaj kochać, wszyscy są wrogo nastawieni”, ,,nikt mi tutaj nie pomoże”, ,,jestem sam wśród złych ludzi”, ,,co ludzie wiedzą o prawdziwym nieszczęściu, nie rozumieją mnie i nigdy nie zrozumieją, co przeszedłem”, ,,od ludzi oddziela mnie to, co przeszedłem, ludzie są naiwni, niewiele przeżyli”.

Jest wielce prawdopodobne, że Lee mógłby przeżywać także w negatywny sposób przyszłość i mogłoby to wyrażać się za pomocą przekonań: ,,nic dobrego nie da się zrobić na tym świecie, po co więc myśleć o tym, co dalej”, ,,naprawiam ludziom mieszkania i zawsze będę to robił, bo nic dobrego już mnie nie czeka”, ,,naprawiam ludziom mieszkania, mojego życia już nikt nie naprawi”.

Teraz można zauważyć, że zahamowana depresja Lee związana z żałobą i traumą może przejawiać się w trzech aspektach: negatywnego myślenia o sobie, negatywnego myślenia o świecie i przyszłości. Negatywne przeżycia, których doświadczał Lee, rozlały się na jego odbieranie świata.

Relacja Lee i Patryka okazuje się życiodajna i lecząca dla Lee, który przechodzi proces zdrowienia. Lee w obliczu opieki nad Patrickiem podejmuje wyzwanie uporania się z własną żałobą i traumą. Z czasem zaczyna stawiać granice Patrickowi, choć wcześniej wydaje się nim niezainteresowany, traktuje bratanka jak swój dodatkowy ciężar. Lee odradza się jako ojciec, zaczyna wycofywać miłość z utraconych dzieci i przenosić ją na Patricka. Choć początkowo nie szanował potrzeb bratanka, zaczyna je dostrzegać i respektować. Patrick i opieka nad nim staje się sensem jego życia, wypełnia dawną pustkę po dzieciach.

Możemy zadać sobie pytanie: gdyby Lee zjawił się w gabinecie terapeutycznym, nad czym psychoterapeuta mógłby z nim pracować? Gdyby zjawił się przed śmiercią brata, praca nad pierwszą żałobą mogłaby dotyczyć pomocy Lee w przeżywaniu wszystkich uczuć, które zamroził po traumatycznej utracie dzieci.

Terapeuta mógłby pomóc Lee poprzez zrozumienie jego sytuacji w zmniejszeniu jego poczucie winy, aby mógł ocalić względnie dobre myślenie o sobie jako o ojcu i mężu. Terapeuta mógłby pomóc Lee zwrócić prawo do jego życia, a także okazać mu zrozumienie, aby właśnie od specjalisty Lee mógł uczyć się zrozumienia wobec samego siebie. Terapeuta poprzez odpowiednie interpretacje mógłby umożliwić Lee, aby ten mógł wziąć odpowiedzialność za dalsze życie i uświadomić jemu, że jego autodestrukcyjne tendencje pociągają kolejne straty w jego życiu.

Po śmierci brata, po drugiej żałobie psychoterapeuta mógłby pomóc Lee odzyskać wgląd w jego tendencje autodestrukcyjne (zaniedbywanie siebie, dystansowanie się wobec innych, niechęć do rozpoczęcia na nowo życia), paradoksalnie mające źródła w jego lęku przed tym, że zniszczy komuś życie. Być może właśnie taki rodzaj interpretacji zwróciłby Lee jego zdolności naprawcze i uszkodzoną przez dramatyczną śmierć dzieci funkcję ojcowską.

Terapeuta powinien dać możliwość Lee przyjrzenia się jego relacji z utraconym bratem. Lee mógłby odpowiedzieć na pytanie kogo stracił i jaki świat idący za zmarłym, co znaczył dla niego brat i jak mógłby uwewnętrznić jego dobre cechy, tak aby rozstać się z bratem, ale jednocześnie przejąć od niego to, co mu brakuje po jego starcie. Lee mógłby uwewnętrznić zaradność brata, który jako starszy od niego dawniej pomagał mu w trudnych sytuacjach.